Krzesła stanowią wręcz obowiązkowy element wyposażenia każdej kuchni, salonu czy pokoju gościnnego. Jednak tak jak każdy element codziennego użytku, z czasem zwyczajnie się niszczą, a przed nami rodzi się pewien dylemat – mianowicie – naprawiać, czy udać się do sklepu meblowego celem zakupu nowych. Zniszczone krzesło można, a nawet czasami warto, naprawić – a to wszystko niskim kosztem i w domowych warunkach. Wszystko jest jednak zależne od stopnia uszkodzeń.

Połamane nogi.

Jednym z najczęstszych problemów, jakie dopadają krzesła, dotyczy ich nóżek. Te, po pewnym czasie, mogą stać się chwiejne, lub nawet zacząć odpadać. Nie oznacza to jednak, że takie krzesło nadaje się już jedynie na śmietnik – możemy je w łatwy sposób uratować, wystarczy do tego jedynie klej do drewna i odrobina cierpliwości. Jeżeli widzimy, że jedna z nóżek zaczyna się chwiać, lub całkowicie odpadać – należy ją wyrwać i w miejscu łączenia nałożyć odpowiednią ilość kleju. Całość powinniśmy następnie połączyć ze sobą, usztywnić – na przykład za pomocą sznurka – i pozostawić na przynajmniej 24 godziny celem wyschnięcia kleju.

Odnowienie tapicerki i malowanie drewna.

Równie częstym problemem jest to, że z czasem farba zaczyna odchodzić od drewna – nie stanowi to jednak większego wyzwania, jeżeli zamierzamy odnowić krzesło. Wystarczy jedynie zakupić odpowiednią farbę i zetrzeć z powierzchni drewna starą warstwę. Większym problemem może być jednak siedzisko – zwłaszcza jeżeli wykonane było ze skóry. W takim przypadku możemy nie mieć większych możliwości i pozostanie nam jedynie oddanie krzesła do profesjonalnego tapicera. Możemy jednak samodzielnie próbować odnowić takie siedzisko, na przykład za pomocą specjalistycznych preparatów przeznaczonych do odpowiedniego materiału.